Nieistniejący już przedwojenny budynek z czerwonej cegły pokryty był także czerwoną dachówką. W jednej jego części mieścił się GS, resztę stanowiły mieszkania, a dookoła mieściły się ogródki warzywne i sady. Został zburzony wkrótce po wybudowaniu nowych bloków, do których przeniosła się część jego mieszkańców.
„A mówił ktoś Pani o tej starej, budynku takim czerwonym, gdzie spółdzielnia była za tym sześciorakiem? Ten budynek został doszczętnie zniszczony i wywieziony na gruz. To był budynek czerwony, też taka ładna chałupa to była. (…) I to był GS-owski ten sklep”.
